Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Smoleńsk inaczej

„Honor to stroma wyspa bez brzegów, nie można na nią wrócić, gdy ją już się opuściło.” (Nicolas Boileau-Despreaux) Anita Gargas udowadniała nie raz swoją zdolność do tworzenia dobrych filmów dokumentalnych. Przez umiejętność doboru faktów i wypowiedzi. Za każdym razem poruszających emocje widza.

      Wczoraj wyemitowano jej najnowszy film o Smoleńsku. „W imię honoru”. Tym razem nie było w nim zeznań nowych świadków, nowych zdjęć. A jednak zobaczyliśmy Smoleńsk i okoliczności katastrofy od nowej strony – przez opowieść trzech wdów o imponderabiliach z życia i śmierci ich mężów, generałów polskich Sił Zbrojnych. Doskonale zestawione informacje o ważnych zdarzeniach z ich życia osobistego, ważne momenty w karierze wojskowej i dramatyczny, a jakże oszczędnie podany do wiadomości publicznej skandaliczny sposób potraktowania okoliczności śmierci i pochówku przez polskie władze.  
Każdy widz tego filmu, bez względu na jego poglądy dotyczące przyczyn katastrofy smoleńskiej, nie może nie dojrzeć w tym filmie ogromu krzywdy doznanej przez rodziny ofiar. Krzywdy, która była cynicznie czyniona przez ówczesnych urzędników państwowych wysokiego szczebla w imię obrony przed odpowiedzialnością za liczne zaniedbania przed i po katastrofie.
  Nikt nie może udawać, że nic się nie stało, skoro żony polskiego dowództwa sił zbrojnych do dzisiaj nie mogą dowiedzieć się, gdzie leżą szczątki ich najbliższych. Podobnie jak rodziny innych ofiar. Ani tego, że musiały przeżywać koszmar „dochówków” w różnych miejscach po miesiącach i latach od momentu katastrofy. A honorem ich mężów władza szafowała na potrzeby unikania politycznych i prawnych konsekwencji ich zaniedbań.
  Widok munduru ze stopionymi guzikami śp. generała Korwety czy butów generała Kwiatkowskiego z wyrwanymi potężnymi siłami podeszwami kolejny raz budzi uzasadnione wątpliwości co do serwowanych oficjalnie okoliczności katastrofy. A oszczędnie podana w filmie informacja o odnalezieniu szczątków ciała generała Kwiatkowskiego w 8 sektorach (sic!) w skojarzeniu z oficjalną wersją o spadku samolotu z niewielkiej wysokości musi w każdym widzu rodzić pytania o jakość dochodzenia przyczyn katastrofy.
  W ciągu ostatnich lat miałam przyjemność poznać osobiście bądź rozmawiać telefonicznie z żonami tych generałów. Podobnie jak z członkami rodzin innych ofiar. Mogłam sama oceniać skalę traumy i woli poznania prawdy o okolicznościach katastrofy. Oraz niezmierzony ból z powodu ignorowania tych oczekiwań przez polskie władze.
        Nie wszyscy byli „żołnierzami” predysponowanymi do walki - jak pięknie powiedziała w filmie Anity Gargas pani Mariola Korweta. Jedni swój ból zamieniali w bolesne oczekiwanie na przełom, inni walczyli o prostowanie skandalicznych insynuacji różnych dziennikarzy i polityków. Dla tych ostatnich ani honor polskiego oficera, ani uczucia rodzin nie znaczyły nic. Liczyły się tylko ich partykularne interesy.
Niestety, podczas styczniowego marszu KOD padły kolejny raz skandaliczne słowa, tym razem z ust byłego ministra MON, pana Onyszkiewicza: Ja mam konstruktywną propozycję, propozycję kompromisu. A mianowicie uznanie, że ci, którzy byli z PiS-u i zginęli pod Smoleńskiem, zginęli w zamachu, a reszta zginęła w katastrofie - stwierdził Onyszkiewicz. Zaznaczył jednak, że ma obawy, że ta propozycja kompromisowa nie przejdzie.
W lipcu 2011 roku wysłałam do posłów i senatorów RP list, zamieszczony w salon 24.pl, w którym napisałam między innymi: „Zamieszczam List Otwarty do Posłów i Senatorów RP. Myśmy ich wybierali i przed nami w Sejmie i Senacie RP wypowiadali te słowa "Uroczyście ślubuję rzetelnie i sumiennie wykonywać obowiązki wobec Narodu, strzec suwerenności i interesów Państwa, czynić wszystko dla pomyślności Ojczyzny i dobra obywateli, przestrzegać Konstytucji i innych praw Rzeczypospolitej Polskiej.". Ślubowali Narodowi, a nie swojej partii. (..)
   
Kat zabija zawsze dwa razy; za drugim razem przez milczenie”(Eli Weisel) · Szanowna Pani Posłanko, Szanowny Panie Pośle, Szanowni Senatorowie RP,
Każda katastrofa o skali, jaka miała miejsce 10 kwietnia w Smoleńsku - przypomnę, że zginęli w niej Prezydent RP wraz z małżonką, ostatni Prezydent RP na uchodźctwie, całe dowództwo wojskowe, najwyżsi rangą urzędnicy państwowi, marszałkowie Sejmu i Senatu, posłowie i senatorowie – w cywilizowanych państwach musiałaby zakończyć się dymisją wszystkich, którzy brali udział w organizowaniu tak zakończonej delegacji.
      
Szczególnie w aspekcie (od początku wskazywanym przez polskie władze rządowe i Prezydenta RP) przyczyn w postaci licznych zaniedbań resortowych. Urzędu Premiera RP, któremu podlegały służby specjalne wywiadu i kontrwywiadu, Ministerstwa Spraw Zagranicznych, które nie zadbało o rangę wizyty tylu notabli, MON, które podobno tolerowało zaniedbania w szkoleniach lotników i przygotowaniach do lotów typu Head, MSWiA odpowiedzialne za procedury BOR. Wreszcie kancelarii szefa RM jako dyspozytora floty samolotów 36. Pułku.
   
Minął ponad rok, a wszyscy szefowie tych resortów mają się świetnie. A jeden z nich stanął na czele Komisji ds. Badania Wypadków Lotniczych. Zostając sędzią we własnej sprawie.”
Anita Gargas zrobiła film – obowiązkową lekturę dla każdego Polaka, który chce prawidłowo rozeznać znaczenia słów: honor i hańba.
       „Śmierć może nas dotknąć na pustyni, ale hańba tylko wśród ludzi.” (Leszek Kołakowski)
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/janusz-onyszkiewicz-jestem-tutaj-nie-tylko-jako-czlowiek-gorszego-sortu/z7yztf

https://pl.wikipedia.org/wiki/Bronis%C5%82aw_Kwiatkowski

https://pl.wikipedia.org/wiki/Andrzej_B%C5%82asik

https://pl.wikipedia.org/wiki/Andrzej_Karweta

http://1maud.salon24.pl/325475,kat-zabija-zawsze-dwa-razy

Maud Puternicka

1 Maud Puternicka - https://www.mpolska24.pl/blog/1-maud-puternicka

Dawniej rzemieślnik,dyrektor PR w koncernie Unilever, właściciel spółek. Członek wspierający Stowarzyszenie Rodzin Katyń 2010

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.