Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Charyzma empatii

Kraków, Błonia, Brzegi miliony młodych ludzi, przeważająca większość mówiła o czymś co można nazwać fenomenem. Ale co się stało? Co to było? Co się wydarzyło w ciągu Światowych Dni Młodzieży?

Czym była wizyta Franciszka w Polsce. Jedni powiedzą: przyjechał ukontentować tę czy tamtą stronę polityczną. Inni powiedzą: umówił się na podróż więc dojechał. Ale tak naprawdę co to było? Do czego doszło?

Przy postawie Franciszka, przy jego zaznaczaniu, że on jest tylko podróżnikiem i nie ma prawa nikogo osądzać na nikogo wpływać lub go oceniać dał nam do zrozumienia, że może jedynie lub aż podpowiadać. Przy tej subtelności tak naprawdę stała się wielka rzecz.

Do każdego z nas indywidualnie, czy jesteśmy katolikami lub nie, wierzącymi lub niewierzącymi, praktykującymi czy niepraktykującymi dotarło pewne przesłanie.

To przesłanie brzmi w dużym skrócie:
"Nie siedź w szufladzie. Działaj. Wyjdź z niej."

Czyli zmieniaj rzeczywistość.

Jedni odczują, że to jest napęd do ich działania w polityce, inni do działania w biznesie, kolejni do rozwoju tej czy innej kariery czy też innej aktywności. Nieważne. Dla każdego jest to ważna informacja. Uniwersalizm tego przesłania jest tożsamy i zgodny z uniwersalizmem papiestwa i ogólnie wiary. Jego siła jest porażająca.

Główną ideą nie jest stanie w miejscu tylko działanie. I poprzez czyn udowadnianie swojej postawy. Nie mówimy tylko o wierze, ale mówimy o przesłaniu uniwersalnym, które nadaje się do zastosowania nie tylko do tych 2-3 mln na ŚDM czy dla 38 milionów obywateli tego kraju, ale do całego świata i to przesłanie … nie generuje podziału.

On nie powiedział: idź walcz. Pij nie pij. Rób nie rób. Nie. On powiedział: Twoja przyszłość jest w Twoim działaniu. Twoje czyny określą kim jesteś, kim będziesz, kim zostaniesz. Chcesz dawać świadectwo, nie używaj słów. Używaj czynów.

Lubiłem używać sformułowania, które może brzmi w sposób zbliżony do tego przesłania: "Ty mi ojciec nie mów jak mam żyć, Ty żyj jak mówisz" To jest jednak coś innego. To co dostaliśmy od Franciszka to coś głębszego. Bo w tym sformułowaniu już jest element agresji, awantury, pouczania, strofowania, oceny. A u niego tego nie ma. 

On mówi: "Stary chcesz to wstań, po prostu. Nie chcesz, nie wstawaj." 

On nie mówi: Ty jako katolik powinieneś dawać  świadectwo, podnosić głodnych, karmić itd. Nie, nie mówi tego. On powiedział do każdego. Chcesz coś zrobić? No to rusz się, nie siedź na kanapie. Swoim czynem, czytaj życiem możesz dawać świadectwo o siebie. Niezależnie do tego co Cię napędza. Może to być patriotyzm, tyko nie mów o tym, że będziesz patriotą, tylko pokaż to. 

Tak naprawdę w te kilka dni papież Franciszek zaprezentował nam zjawisko charyzmy empatii.

Charyzma empatii - to właśnie pokazał nam papież Franciszek.

Przyzwyczajeni jesteśmy, że od charyzmy wymagamy: działania, krzyku, agresji, postawy, konkretu. Takie były z resztą oczekiwania polskich komentatorów z różnych stron w różnych sprawach. 

A tu jest gigantyczna siła. Moc, przekaz. Ale w ogóle nie związany z tym co do tej pory nazywaliśmy charyzmą.

To jest charyzma empatii. I to redefiniuje nasz pogląd na to jak można osiągać cele i oddziaływać na ludzi, w zupełnie inny sposób niż to do czego jesteśmy przyzwyczajeni i co szczególnie ostro widać w naszej polskiej rzeczywistości społeczno-politycznej.

Data:
Tagi: #Franciszek #śdm

Mariusz Gierej

Mariusz Gierej - https://www.mpolska24.pl/blog/mariuszgierej

Dziennikarz, publicysta ...
"Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły." Nicolás Gómez Dávila.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.