Nie wiem czy nazwać to ironią, hipokryzją czy ironia hipokrytów.Faceci którzy dążą do obalenia rządu, wzięcia w swoje łapy (nie splamione pracą) władzy do walki o sówj dobrobyt pogonili kobiety.

Biedne oszołomione niewiasty stoją w deszczu, marzną na chłodzie (a idzie zima) podczas gdy ich mocodawcy siedzą sami wygodnie w gabinetach w wygodnych fotelach i poprawiając kucyka, popijając whisky ogladają w telewizji poczynania feminazistek.

Kogo rzucono w buncie, o glebę? Głównie biedne kobiety.

Ten obrazek jest podwójnie symptomatyczny. Pokazuje jak bezczelnie nadużywa się jak zwykle emocjonalnie i szczerze reagujące na fałszywe zapewnienia kobiety ale te wykazuje upadek KOD.

KOD po prostu leży.

A to zdjęcie poniżej pokazuje że zdesperowana, oszołomiona kobieta jest gotowa na wszystko

Więc może nie powinniśmy się dziwić że później potrzebują aborcji aby pozbyc się owoców swojej naiwności.

Demonstrujacy nawet nie mają pojecia o co im chodzi. TV Republika daje kilka przykładów

"Jestem przeciwko temu, co się dzieje. Nie mam ochoty rozmawiać". "Elokwencja nie jest dzisiaj moją mocna stroną".

Protestujące krzyczą: "wolność, równość, aborcja na żądanie!"

A co sądzicie o takiej scence:

– Jestem przeciwko temu, co się teraz dzieje – mówi protestująca.

– Co to znaczy? – dociekała reporterka "Wiadomości".

– No, no... przeciwko temu... proszę pani, nie mam ochoty się wypowiadać – wystękała  zdesperowana protestantka.

Reporterka zapytała też o zdanie zatrudnionego chyba przez stojącą obot z patykiem kobietę kóra go strofowała osobnika w spodniach. – Elokwencja nie jest dzisiaj moją mocna stroną i nie rozmawiam. Nie jestem kompetentny, żeby udzielać odpowiedzi na te pytania, bardzo panią przepraszam – powiedział będący w czarnym szoku samiec.

Kolejna uczestniczka stwierdziła, że "wraca to, co było za PRL-u". – Wygląda na dyktaturę, nie podoba mi się to – dodała sprawiając wrażenie że demencja zakłóca jej tok myślenia.

– Śmieją się z nas za granicą, wcale się nie dziwię, że Polska była rozebrana trzy razy, skoro ma taką mentalność – powiedziała  inna kandydataka na Nobla mówiąc jak mozna wnioskowac o swojej mentalności. Nie wygladała na taką którą chiałoby się rozebrac chociaż raz.

A to kolejne zdjęcie udowadnia najlepiej jak facet z kucykiem robi w konia kobiety i one same siebie nawzajem.

Tak drogie kobiety dajecie się robić w konia tym co was wysyłają na ulice.  Nawet nie będę mówił jakim terminem określa tych facetów którzy wysyłają do pracy na ulicy kobiety i świetnie z procederu żyją.

Tak. Później to już nie zostaje nic jak tylko czarna rozpacz.

Ale czy należy współczuć naiwnym?

A o co w tym zamęcie chodzi?

Czy jest w tym jakieś rozsądne przesłanie?

Bo Ziemkiewicz potrafi jednak prawidłowo to rozszyfrować. Bez potrzeby użycia Enigmy...