Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Czy PiS daje życie po …

Mija właśnie półmetek rządów Prawa i Sprawiedliwości. Wiele wskazuje na to, że jesteśmy w przededniu wielkich przetasowań w rządzie, co oznacza wielkie i spektakularne upadki karier jak i nowe spektakularne ich wybudowanie.

Czy PiS daje życie po …
źródło: mPolska24.pl

Wielu ministrów, wiceministrów pewnie się zastanawia w tej chwili czy z PiS, jest życie po ministerialnym stołku. Czy i co robić po odwołaniu ze stanowiska, czy partia pozwoli przeżyć, czy też wręcz odwrotnie odwróci się plecami i zostawi na pastwę losu … byłych ministrów i polityków, który bywa przewrotny i okrutny.

Przyjrzyjmy się chwilę, jak obecny obrót polityczny obchodzi się ze swoimi niechcianymi politykami.

Pierwszym z zawirowań w tym rządzie o ile mnie pamięć nie myli i zachwianiem kariery było zdymisjonowanie wiceministra finansów Konrada Raczkowskiego, którego nie chciał w swoim resorcie minister Paweł Szałamacha, jak plotki głoszą z różnych powodów i braku zaufania. Jak by nie było, sprawa się odbyła, wiceministra odwołano. Jednak odnalazł się w biznesie. Prognozował upadki małych banków i odnalazł się w małym banku na stanowisku dyrektorskim, co nie jest prezentem.

Kolejna dymisja dosięgła samego ministra Szałamachę. Ktoś mógłby powiedzieć nosił wilk razy kilka ponieśli i wilka. Ale w tym przypadku to nie do końca tak. Po pierwsze przyjaźniąc się z premier Szydło w rzeczywistości zamienił gorące w każdym rządzie krzesło ministra finansów, na spokojne, dostojne i bezpieczne stanowisko wiceprezesa NBP. Gdybym miał to rozważać w kategoriach osobistych. Dostał kopa w górę, szóstka w lotto. W gruncie rzeczy partia wynagrodziła go za podjęcie się tego ciężkiego losu ministra finansów, skądinąd chyba słusznie jak czas pokazuje. Bowiem o ile sprawa podatku od marketów zakończyła się fiaskiem, o tyle podatek od aktywów finansowych działa, a i uszczelnianie VAT jakie kontynuował po ministrze Szczurku przynosi teraz efekty. Z perspektywy czasu należy mu przyznać rację w wielu sprawach, które prowadził. Lojalność nagrodzona.

Kolejnym odejściem z rządu było spektakularna akcja z ministrem Skarbu Państwa Dawidem Jackiewiczem. No i w tym przypadku plotki jakie krążyły były porażające w kontekście powodów tej dymisji, jednak sprawę załatwiono w białych rękawiczkach. Upadek tego potężnego ministra był zaskoczeniem i „pokazówką” Jarosława Kaczyńskiego, że nie będzie tolerancji również dla swoich. Był to sygnał do czystek po epoce jackiewiczowskiej w spółkach skarbu państwa. W zasadzie wszyscy twardzi jego nominaci wcześniej czy później zostali odwołani. Mówiło się o jakiś śledztwach, sprawdzaniu itd. jednak mijają kolejne miesiące i cisza nad tą sprawą. Przezornie Dawid Jackiewicz też zachowuje grobową ciszę, nie wychyla się. Jak widać czasami w polityce milczenie jest nie tylko złotem, ale i życie potrafi uratować. Dla obecnie zagrożonych wskazówki dwie cenne. Po pierwsze unikać jak ognia tego co zrobił Jackiewicz. Sprawdzić co się stało. I drugie, milczeć i pokornie przyjąć swój los … a być może, być może … po miesiącach, po latach można nieśmiało przebąkiwać, że może jakaś … posada prezydenta Wrocławia, co pewnie wrzucili ostatnio do debaty jego przyjaciele lub … wrogowie. Ale to jednak wg mnie mało prawdopodobne, kto jak kto ale Jarosław Kaczyński szybko nie zapomina, choć ceni pokorę.

Na tej mojej krótkiej liście, niepełnej, bo chodzi bardziej o reprezentatywność przypadków warto na pewno umieścić wiceministra zdrowia Krzysztofa Łandę, który zachowywał się jak słoń w składzie porcelany. Nie dość, że dostał najtrudniejszy obszar w resorcie, będący miejscem gigantycznych nacisków i interesów, mówię tu o rynku leków. To jeszcze nie będąc politykiem, ale fachowcem, zachowywał się nie jak polityk. Dla mnie zdumiewające, że i tak zaskakująco długo trzymał się na stanowisko przy takim ostrzale, podchodach pod niego, naruszeniu tylu interesów i furii potężnych koncernów farmaceutycznych. Po dymisji podobno dostał kilka propozycji z prywatnego biznesu i teraz pracuje w jednej z najsilniejszych korporacji prawniczych zajmujących się rynkiem medycznym. Fachowość podparta wyrobionymi kontaktami w resorcie zawsze jest smacznym kąskiem dla prywatnego biznesu, taki zawsze znajdzie swoje miejsce po wypadnięciu z bieżącej polityki. Ten model jest uodporniony na wstrząs postministerialny i nie musi się prosić partii o nic.

W czasie tej gorącej jesieni, wielu polityków ma o czym myśleć: co dalej, co dalej, co dalej, co dalej, co …

Data:
Kategoria: Polska

Mariusz Gierej

Mariusz Gierej - https://www.mpolska24.pl/blog/mariuszgierej

Dziennikarz, publicysta ...
"Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły." Nicolás Gómez Dávila.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.