Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Rodzina na swoim

Rodzina powinna się rozumieć, wspierać, wzajemnie motywować i dbać o wspólne dobro. W Gminie Grzmiąca, jak się okazuje, także razem „dbać o interesy” i „robić politykę”. Taki model, od kilku tygodni, zdaje się propagować obecny zastępca wójta Krzysztof Oleś wraz z małżonką. Wszystko, prawdopodobnie po to, by zniechęcić do startu w wyborach o fotel wójta, swojego największego rywala Patryka Makowskiego.

Rodzina na swoim
źródło: flickr

Ta intryga miała już wszystkie oblicza absurdu. Zaczęło się od publicznej oceny w mediach społecznościowych działalności Stowarzyszenia Wspólnie, którego członkiem jest Patryk Makowski, które poprosiło mieszkańców o opinię na temat gminy. Liczne komentarze sprowokowała żona obecnego wicewójta, który prawdopodobnie chce w nowej kadencji zastąpić swojego obecnego szefa. Jako specjalistka od stowarzyszeń z ramienia starostwa wydała osąd i mocno skrytykowała pomysł dialogu z mieszkańcami, tym samym oskarżając jego inicjatorów o ulotkę wyborczą. Szybko okazało się jednak, że jej emocjonalne działanie, spowodowane jest głównie dbałością o rodzinne interesy.

Sprawą zajął się więc starosta, który medialnie nie chciał przesądzać choć i tak wielu mówi, że on również wspiera rodzinę państwa Oleś. W odpowiedzi na wezwanie do wyjaśnień Stowarzyszenie Wspólnie wskazało m.in. że, „(…) realizuje swoje cele, m. in. poprzez:

1) organizowanie inicjatyw na rzecz realizacji konkretnych przedsięwzięć służących poprawie warunków życia lokalnej społeczności;

2) wydawanie czasopism, broszur związanych z celami Stowarzyszenia;

3) współdziałanie z organami władzy publicznej, organizacjami pozarządowymi oraz wszelkimi osobami i podmiotami;

4) opracowywanie na rzecz i w imieniu społeczności lokalnych opinii i ekspertyz w zakresie zbieżnym z celami Stowarzyszenia;

5) prowadzenie akcji propagandowej dotyczącej problematyki udziału społeczeństwa w demokracji lokalnej;

6) prowadzenie innych form działalności mogących przyczynić się do realizacji celów statutowych.

Czytamy dalej, że „(…) 13 czerwca 2018 r. Zarząd Stowarzyszenia zaprosił mieszkańców Gminy Grzmiąca (poprzez wiadomość na profilu facebook Stowarzyszenia poprzedzoną rozesłaną do mieszkańców broszurą badawczą) do społecznych konsultacji projektu ewentualnych działań oraz zmian, które zdaniem członków Stowarzyszenia, powinno się wprowadzić w najbliższej kadencji samorządu. Wg założeń konsultacji - zainicjowanego badania pozyskana wiedza miała pozwolić Stowarzyszeniu na przygotowanie merytorycznych i praktycznych rozwiązań niezbędnych dla opracowania i wskazanych przez mieszkańców, kierunków rozwoju Gminy. Należy podkreślić, że konsultacje społeczne prowadzone przez Stowarzyszenie w żaden sposób nie naruszają powszechnie obowiązujących przepisów prawa (…)”.

W ślad za tym pismem Stowarzyszenia Wspólnie, z pewnością pójdą kolejne. Pytanie tylko co z tego? Wszak wiadomo, że wszystko to przedwyborcze piekiełko rodziny, która prawdopodobnie chce być „na swoim”. Wygląda na to, że podczas kampanii zagrzmi w tej gminie wiele razy. O liczbę decybeli nie ma się co martwić, bo na horyzoncie pojawia się już nowy kandydat, który będzie się starał rozbujać nadzieje mieszkańców w rytmie disco polo, ale o tym już niebawem. Najpierw posłuchamy, co chce nam zaśpiewać – balladę o miłości, czy może smutne wyznania pełne żalu i goryczy.

Data:
Kategoria: Polska Lokalna
Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.