Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Fajnoobciach

W tle kanonizacji Jana Pawła II cichaczem przemknęła informacja o wyroku NSA, dzięki któremu Prezydent Komorowski nie musi ujawniać nazwisk autorów opinii prawnych, które przygotowywano dla niego w sprawie ustaw emerytalnych i OFE.

Fajnoobciach
W Naczelnym Sądzie Administracyjnym odbyła się rozprawa w odpowiedzi na skargę kasacyjną Kancelarii Prezydenta RP, która zaskarżyła niekorzystny dla siebie wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Wnioskodawcy zwrócili się do Kancelarii Prezydenta RP, o dostęp do informacji publicznej na podstawie wyroku Sądu Najwyższego z 2012 roku, który stwierdził, że:


"w imię zasady jawności życia publicznego i społecznej kontroli nad finansami kraju powinno się móc dowiedzieć, kto uzyskał publiczne pieniądze."

WSA, wyraził zgodę na ujawnienie tylko nazwisk i imion osób przygotowujących opinię, bez ujawniania innych danych, z uwagi na ochronę ich danych osobowych. Kancelaria Prezydenta RP uznała, że sama informacja o tym kto sporządził ekspertyzę, narusza prawa tych osób do prywatności, bo sporządzenie ekspertyzy nie ma charakteru "pełnienia funkcji publicznej". Po przegranej w WSA, poszła z tym do NSA, gdzie uzyskała korzystny dla siebie wyrok. Wyrok już jest prawomocny.

Nie mam zamiaru odnosić się do ekwilibrystyki prawnej, jaką posłużył się NSA w osobie sędziego Wojciecha Jakimowicza, bo nie jestem specjalistą w tej dziedzinie. Niemniej jako obywatel nie mogę nie wyrazić zaniepokojenia, tym co się dzieje z naszym państwem i konstytucyjnymi organami. Nie rozumiem i nie akceptuję tej pokrętnej logiki jaką próbuje się wobec nas stosować.

Czy przeciętny obywatel jest w stanie zrozumieć, jak to możliwe, by dwa sądy najwyższego szczebla w tej samej sprawie się kompletnie ze sobą nie zgadzały? Nie chciałbym słyszeć o mętnych meandrach i niuansach tych rozstrzygnięć, bowiem prawo i wyroki powinny być jasne i zrozumiałe dla każdego obywatela, a nie tylko dla wybrańców. Tego zestawienia wyroków nie da się w tej płaszczyźnie nijak obronić. Wygląda to, jakby istniał jakiś korespondencyjny pojedynek dwóch organów sądowniczych, który kosztuje nas łącznie 489,9 mln złotych, a które sobie wzajemnie znoszą rozstrzygnięcia. Tak nie powinno wyglądać państwo prawa, chyba że do sądów chodzimy po wyroki nie po sprawiedliwość i rzetelność. Ale to warto to powiedzieć wprost, że np. Prezydent może więcej lub jest w stanie sobie coś wychodzić.

Sąd Najwyższy: W 2012 wydatki Sądu Najwyższego wyniosły 84,9 mln zł, dochody – 0,8 mln zł. Przeciętne zatrudnienie w przeliczeniu na pełne etaty wyniosło 356 osób, a średnie miesięczne wynagrodzenie brutto 10 141 zł. W ustawie budżetowej na 2013 wydatki Sądu Najwyższego zaplanowano w wysokości 95,5 mln zł.

Naczelny Sąd Administracyjny: W 2012 wydatki wyniosły 358,5 mln zł, dochody – 43,2 mln zł. Przeciętne zatrudnienie w przeliczeniu na pełne etaty wyniosło 2252 osoby, a średnie miesięczne wynagrodzenie brutto 8898 zł.W ustawie budżetowej na 2013 wydatki Naczelnego Sądu Administracyjnego zaplanowano w wysokości 394,4 mln zł, a dochody − 41,2 mln zł.

Jak już doszliśmy do Prezydenta, to nie mogę się też pogodzić ze sposobem funkcjonowania Kancelarii Prezydenta i samego Prezydenta RP. To idzie w złym kierunku. Zdumiewa, ta cała awantura o tych ekspertów, by ich nie ujawniać. Czy oni się wstydzą swoich słów, boją się przyznać do swojego zdania, czy może wstydzą się wszystkich tych swoich tytułów, których się dochrapali, by doradzać Panu Prezydentowi, który jako jeden z ludzi "Solidarności" w rocznicę 25 lecia III RP powinien pamiętać, że to za komuny wszystko było skrywane, tajne. Tajne służby, tajne porozumienia, działanie pod kołderką. 25 lat minęło i co dalej działamy w tej samej logice? To co oznacza to, że w gruncie rzeczy Prezydent Komorowski to taka skorupka co to nasiąknęła tą PRL-owską mentalnością i teraz nią trąca, i wszystko co robił do tej pory to taka fasada co to się teraz sypie? Jeżeli tak, to za przeproszeniem proszę sobie nie wycierać ust wolnością. Wolni obywatele mają prawo do obywatelskiej kontroli władzy. Jak i na kogo wydaje pieniądze. Ostatnio tego typu inicjatyw nam się strasznie namnożyło, tak że nawet UE wyraziła tym faktem zaniepokojenie.
Jeżeli chcemy budować społeczeństwo obywatelski, jeżeli chcemy by Polacy identyfikowali się z tym państwem, powinniśmy unikać takich sytuacji. Chyba, że Ci eksperci boją się pod otwartą przyłbicą głosić swoje poglądy. Jeżeli tak, to jest to druzgocąca dla naszego państwa konstatacja rzeczywistości, to oznaczałoby, że debata publiczna w Polsce umarła.
O co chodzi Panie Prezydencie, bo to nie jedyny w ostatnim czasie Pana wyskok? A to mamy majstrowanie przy ustawach o referendach ramię w ramię z beneficjentami tych zmian, a to mamy straszenie obywateli za wykorzystywanie zdjęć do memów, a teraz mamy skrywanie przed obywatelami opinii, za które zapłacili.

Przedziwną jest ta metamorfoza Prezydenta Komorowskiego, który nagle wychodzi z roli fajnopolaka i gładko wchodzi w rolę fajnokrętacza.

Fajny obciach Panie Prezydencie, naprawdę fajny.
Było warto?

* Zdjęcie pobrane z oficjalnej strony Prezydenta RP, nie modyfikowane, nie zrobione na mema, musiałem tylko przyciąć. Czekam na pozew.
Data:
Kategoria: Polska

Mariusz Gierej

Mariusz Gierej - https://www.mpolska24.pl/blog/mariuszgierej

Dziennikarz, publicysta ...
"Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły." Nicolás Gómez Dávila.

Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.