Stopa bezrobocia w styczniu wyniosła 10,3 proc. To wzrost o 0,5 pkt. proc. w stosunku do grudnia. Ministerstwo PiPS uspakaja, że mimo tak dużego wzrostu bezrobocia jest ono niższe niż było w styczniu 2015 r.
- Styczeń to zawsze jest najgorszy miesiąc w roku - w grudniu dobiegło końca wiele umów, programy aktywizacyjne jeszcze nie działają z pełną mocą, środki na walkę z bezrobociem dopiero są uruchamiane. Do tego nakładają się czynniki sezonowe, mamy zimę. Wydaje się, że w lutym nie powinno być wzrostu, raczej będzie stabilizacja albo nawet spadek. Liczymy, że programy aktywizacyjne i inne instrumenty już będą pracować. To by wskazywało, że gorzej niż w styczniu już w tym roku nie będzie – powiedział PAP sekretarz stanu w MPiPS.
PAP