Róbmy swoje. Najpierw złóżmy sobie najlepsze życzenia, aby Święta Zmartwychwstania Naszego Pana Jezusa Chrystusa były prawdziwie radosne, rodzinne i ‒ uwaga – tradycyjne w czasach, gdy tej tradycji rożni chcą nas pozbawić. A potem zabierzmy się znów do pracy. Przed rządem, prezydentem i większością parlamentarną moc pracy, bo trzeba nadrabiać zaległości ostatnich ośmiu lat. To, że dzisiaj brakuje 400 funkcjonariuszy BOR, to jak przyznają nawet przedstawiciele części opozycji (klub Kukiz 2015), wina ekip Tuska i Kopacz, a nie tych, co rządzą od paru miesięcy.
W dobie tragicznych ataków terrorystycznych polska władza zrobi, jestem przekonany, wszystko, aby nad Wisłą, Odrą i Wartą do nich nie doszło. Zabezpieczenie Szczytu NATO w Warszawie i ŚDM w Krakowie w ciągu jednego miesiąca (!) to wyzwanie, z którym sobie Polska poradzi.
Ale poza tym trzeba dzień w dzień pracować nad rozwiązywaniem społecznych i gospodarczych problemów Polaków. Niemal niezauważenie przeszedł w tym tygodniu podpis prezydenta pod ustawą, która jest spełnieniem kolejnej obietnicy wyborczej PiS-u. Chodzi o prawo uniemożliwiające zabieranie dzieci rodzicom z powodów tylko materialnych.
PiS robi swoje!
*komentarz ukazał się w „Gazecie Polskiej Codziennie” (26.03.2016)