Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Polskę zima zaatakowała jesienią!!!

Już ponad 100 tysięcy mieszkańców Polski północno-wschodniej pozbawionych jest prądu. Pogarszają się także i tak trudne warunki na polskich drogach. W całym kraju od rana pada śnieg i wieje silny, porywisty wiatr, którego prędkość może dochodzić nawet do 130 km/h. Tylko w Gdańsku powalone drzewo zniszczyło około 20 aut.

Już ponad 100 tysięcy mieszkańców Polski północno-wschodniej pozbawionych jest prądu. Pogarszają się także i tak trudne warunki na polskich drogach. W całym kraju od rana pada śnieg i wieje silny, porywisty wiatr, którego prędkość może dochodzić nawet do 130 km/h. Tylko w Gdańsku powalone drzewo zniszczyło około 20 aut.

Najpoważniejsza sytuacja jest na Podlasiu. Tam silny wiatr pozbawił prądu już ponad 90 tysięcy gospodarstw, a ich liczba ciągle rośnie. Nad ranem bez energii pozostawało około 41 tys. - Uszkodzona została główna linia 400 kilowoltów zasilająca region. Jak poważna jest awaria i ile może potrwać jej naprawa, na razie nie wiadomo. Prądu nie ma m.in. w okolicach Ełku i Mikołajek, Augustowa, Bielska Podlaskiego, Hajnówki i Siemiatycz - mówi Andrzej Piekarski rzecznik PGE Dystrybucja Białystok, która to spółka zasięgiem swego działania obejmuje województwo podlaskie i część warmińsko-mazurskiego.

Także pod Warszawą kilkanaście tysięcy gospodarstw nie ma prądu.



W Lublinie trudne warunki na drogach.

Podlascy strażacy zanotowali dotąd ponad dwieście różnych zdarzeń związanych z silnym wiatrem, głównie wyjazdów do powalonych na drogi drzew. Meteorolodzy informują, że opady śniegu w tej części regionu mogą utrzymywać się przez cały dzień, temperatura nie przekroczy 2-3 stopni Celsjusza. Wiatr w porywach może osiągać 90 km/h, lokalnie powodując zawieje śnieżne.


Podobnie jest także na Lubelszczyźnie. Mieszkańcy Lublina zasypali nas zdjęciami zaśnieżonych ulic. Tam od rana na drogach panują bardzo trudne warunki. W ciągu nocy spadło kilka centymetrów śniegu. Ze skutkami opadów śniegu walczą też mieszkańcy innych miejscowości na Lubelszczyźnie.
Zima nadciąga z wiatrem. Bałtyk czeka na sztorm
W górach śnieg, w centrum zimno, na północy wietrznie - to obraz Polski w... czytaj więcej »



Niebezpiecznie na drogach krajowych.

Niebezpieczna sytuacja jest na krajowej 19 i 28. Drogę przez kilka godzin blokowały tiry, które na skutek ataku zimy nie mogą wyjechać na wzniesienia oraz powalone konary drzew. Nieprzejezdna była droga krajowa: Rzeszów - Lublin w miejscowościach Jeżowe i Górki oraz droga prowadzącą w Bieszczady, w miejscowości Zalesie.



Dodatkowym utrudnieniem było brak możliwości zorganizowania objazdów, m.in. ze względu na śnieg leżący na lokalnych drogach - poinformowała Anna Klee z zespołu prasowego podkarpackiej policji. CZYTAJ WIĘCEJ

Ranni strażacy.

Trudne warunki drogowe: sypiący śnieg oraz błoto doprowadziły także do zderzenia samochodu osobowego z samochodem gaśniczym straży pożarnej, jadącym do wezwania. W wypadku, do którego doszło miedzy Bratkowicami a Miłocinem koło Rzeszowa, rannych zostało trzech strażaków i kierująca autem osobowym.

Jak zapewniają drogowcy, wszystkie główne drogi regionu są przejezdne, choć na wielu odcinkach, zwłaszcza w rejonie górskim, leży zajeżdżony śnieg i błoto. Pracuje także sprzęt odśnieżający i piaskarki. Od rana strażacy otrzymali ponad 100 wezwań do powalonych drzew i konarów, leżących na drogach.



20 zniszczonych samochodów.

W Gdańsku trzy powalone przez silny wiatr drzewa zniszczyły około 20 samochodów zaparkowanych na jednej z ulic w dzielnicy Żabianka. Nikt nie został poszkodowany - poinformował oficer dyżurny pomorskiej straży pożarnej, Marek Kaczor.

W nocy na Pomorzu wiejący z dużą siłą wiatr spowodował ogółem kilkadziesiąt przypadków łamania się drzew i konarów na samochody, drogi i jezdnie. Na szczęście nikomu nic się nie stało

Sztorm na Bałtyku
Cofka na Bałtyku, zalana ulica w Elblągu

Na północy wiejący wiatr spowodował tzw. cofkę, to znaczy tłoczenie wód z Zalewu Wiślanego i Bałtyku do rzeki Elbląg. Stan wody szybko się podnosi, przekroczył już stan alarmowy i doszło do zalania jednej z ulic miasta - poinformował w środę rano dyżurny miasta Elbląga Zenon Urbański.

Zalana jest ulica Panieńska. Z informacji przekazanych przez Urbańskiego wynika, że na zalanym obszarze znajdował się camping. - Straż pożarna jest na miejscu, być może ustawią zapory, by woda nie szła dalej - powiedział Urbański. Zastrzegł jednak, że zalany obszar jest najniżej położony w mieście, w związku z czym często jest zalewany.

- Ale od godz. 5 rano stan alarmowy na rzece mamy przekroczony i poziom wody szybko się podnosi. Wody do rzeki tłoczone są już nie tylko z Zalewu, ale i Bałtyku - powiedział Urbański.

Ostrzegawczy poziom wody na rzece Elbląg to 598 cm, w środę o godz. 6 rano wynosił 624 cm. Silny wiatr z północy zaczął wiać w Elblągu we wtorek wieczorem, ale po kilku godzinach ucichł. Po północy zaczęło ponownie mocno wiać z północy tak, że woda przekroczyła stan ostrzegawczy, a rano - alarmowy. Prognozy, którymi dysponuje wydział zarządzania kryzysowego w Elblągu mówią, że silny wiatr ma się utrzymać do soboty.



NA BAŁTYKU NAJWYŻSZY STOPIEŃ ZAGROŻENIA

Nieprzejezdne drogi na Mazurach

Wicher w woj. warmińsko-mazurskim powalił w nocy z wtorku na środę drzewa w okolicach Elbląga oraz na Mazurach w okolicach Giżycka, Ełku, Olecka, Gołdapi. Dyżurny straży pożarnej Łukasz Kowalski powiedział, że lokalnie drogi na Mazurach mogą być nieprzejezdne.

Strefa opadów przemieszcza się w głąb kraju

Strefa intensywnych opadów deszczu ze śniegiem i śniegu przemieszcza się w ostatnich godzinach ze wschodu w głąb kraju. W ciągu nadchodzącej doby ogólna suma opadów wyniesie od 5 do 30 mm, przy czym miejscami na wschodzie, południu i w centrum, a w czwartek również na zachodzie, samego ciężkiego i mokrego śniegu spaść może ok. 5 cm, tworząc na drogach błoto pośniegowe, znacznie utrudniającego jazdę.

W czwartek nadal opady śniegu

W górach i obszarach podgórskich przyrost pokrywy śnieżnej wyniesie od 10 cm do 40 cm w szczytowych partiach. W ciągu dnia wiatr będzie słabnąć na południowym-wschodzie kraju. Na pozostałym obszarze porywy osiągać będą do 60-90 km/godz., na Wybrzeżu i wysoko w górach do 100 km/godz., północno-wschodni i północny. Na Bałtyku sztorm 7-10 w skali Beauforta, wiatr w pojedynczych porywach do 120 km/godz.

W czwartek zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami. Na zachodzie kraju opady deszczu ze śniegiem, a w centrum, na wschodzie i w górach opady śniegu. Temperatura maksymalna od 2 stopni C na wschodzie kraju, do 6 stopni C na zachodzie i Wybrzeżu. Wiatr słaby i umiarkowany, nad morzem dość silny i porywisty, w porywach do 70 km/h, na wschodzie kraju wschodni, na pozostałym obszarze kraju północny. W górach nadal zawieje i zamiecie śnieżne.

Zamieścił Wajcha.

Źródło: TVN24 i TVP INfo oraz materiał własny.

Data:
Kategoria: Polska

Fiatowiec

Zawsze na straży prawa. Opinie i wywiady z ciekawymi ludźmi. - https://www.mpolska24.pl/blog/zawsze-na-strazy-prawa-opinie-i-wywiady-z-ciekawymi-ludzmi

Fiatowiec: bloger, dziennikarz obywatelski, publicysta współpracujący z "Warszawską Gazetą". Jestem długoletnim pracownikiem FIATA.Pomagam ludziom pracy oraz prowadzę projekty obywatelskie.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.