- To nie ja mam walczyć z korupcją - stwierdziła pełnomocnik rządu ds. przeciwdziałania korupcji w rozmowie z Moniką Olejnik.
Julia Pitera nie chce pracować w sejmowej komisji śledczej, która ma zająć się wyjaśnianiem kulisów afery hazardowej.
fot: Money.pl/Tomasz Brankiewicz
- Będę na pewno przez tę komisję przesłuchiwana, a z części wątków byłabym wyłączona. Ze względu na pracę w kancelarii premiera - wyjaśniała Pitera w Kropce nad i w TVN24.
Pitera podkreślała też, że jej zdaniem w sprawie afery stoczniowej, zdaniem rządowej pełnomocnik do spraw korupcji, nie może być mowy o aferze. W przypadku afery hazardowej o korupcji nie może być mowy, ponieważ ostatecznie nikt nie odniósł korzyści.
Pitera uważa też, że wykryte przez CBA afery nie ośmieszają jej jako pełnomocnika ds. korupcji. Wyjaśniała, że jej zadaniem nie jest walka z korupcją, ale przeciwdziałanie nieprawidłowościom w strukturach władzy.
Wajcha
Źródło: TVN24 oraz portal Money.pl.