Krocząc po Parku Rzeźby (chyba nie jeden Warszawiak zna to miejsce) możemy udać się do pałacu wzorowanego na słynnej renesansowej rezydencji Villa Rotonda pod Vicenzą.

Tak ! Tak! Myślę o Królikarni – jest to Oddział Muzeum Narodowego w Warszawie na ul. Puławskiej.
Pałac Królikarnia był od początku swego istnienia żywym ośrodkiem życia kulturalnego i towarzyskiego.
Już w roku 1965 pałac przeznaczono na biograficzne muzeum jednego z najwybitniejszych polskich rzeźbiarzy Xawerego Dunikowskiego. Kolekcja jest dość liczna , bo liczy ok. 1900 dzieł artystycznych i pamiątek lecz
nie ma stałej ekspozycji jego prac.
Ale do czego zmierzam…

Królikarnia jest miejscem, gdzie odbywają się czasowe wystawy wystawiając polskich i zagranicznych artystów współczesnych w pokazach indywidualnych jak i zbiorowych. Jest to miejsce spotkań, konferencji, koncertów oraz imprez plenerowych.

A ja pragnę Państwa zaprosić w dniach 7-8 listopada 2009r do wnętrz pięknego pałacu na wystawę

„Policja w malarstwie, grafice i rysunku - PoliceArt'09"

Co prawda 7 listopada 2009 r. o godzinie 16:00 odbędzie się wernisaż wystawy, ale następnego dnia zwiedzanie jest umożliwione dla publiczności. Na wystawie zaprezentowane będą prace 114 artystów, którzy przekazali na cele charytatywne 158 dzieł sztuki min: prace malarskie, graficzne, fotografie, a także prace
rzeźbiarskie. Ponad 40% wyszło z pracowni artystycznych, 37 twórców profesjonalnych . Uczestnicy wystawy są z Polski, Francji, Holandii, Niemiec, Włoch, Szwecji, Wielkiej Brytanii, USA i Kanady oraz Australii.

W trakcie wystawy odbędzie się aukcja charytatywna dzieł sztuki, której głównym celem jest zebranie środków dla podopiecznych Fundacji Pomocy Wdowom i Sierotom po Poległych Policjantach oraz Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą".

Cel jest szczytny, może dlatego warto przyjść i przyjrzeć się tym pracom. Tworząc pracę,artyści wyrażają poprzez dzieła malarskie, graficzne i rzeźbiarskie własnych wewnętrznych przeżyć, uczuć i emocji a nade wszystko umiłowania piękna otaczającego nas świata.

Może warto pofatygować się na rodzinny , niedzielny spacer ?
Miłego weekendu
Pyrka