Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

WIELCY LWOWIANIE - DR LESZEK ALLERHAND

LESZEK ALLERHAND

WIELCY LWOWIANIE - DR LESZEK ALLERHAND
Aleksander Szumański
źródło: INTERNET

WIELCY LWOWIANIE DR LESZEK ALLERHAND   - WIELKI POLSKI ŻYD - NIE ŻYJE

 W Zakopanem zmarł dr Leszek Allerhand.

    Dr nauk med. pochodzący z wybitnej adwokackiej rodziny żydowskiej ze Lwowa.  Dr Leszek Allerhand zmarł 3 kwietnia 2018 r. w swoim domu w Zakopanem – poinformował PAP Joachim Russek dyrektor Fundacji Judaica Centrum Kultury Żydowskiej w Krakowie na Kazimierzu.

    Dr Leszek Allerhand urodził się w 1931 r. we Lwowie. Był synem adwokata dr Joachima Allerhanda i pianistki Zinajdy Rubinstein-Allerhand oraz wnukiem Maurycego Allerhanda, wybitnego profesora Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie.

  Doktor Allerhand był człowiekiem naprawdę wyjątkowym ze względu na jego wyjątkową biografię. Był dzieckiem szczęścia. Wychował się w swoim ukochanym Lwowie w rodzinie adwokackiej. Pewnie przyszło mu zapłacić olbrzymią cenę za to szczęśliwe dzieciństwo, bo wybuchła wojna i z całej jego licznej rodziny przeżył on z matką uciekając z lwowskiego getta i ojcem, który ukrywał się poza Lwowem pracując, jako stolarz. Reszta rodziny zginęła w czasie Holokaustu” – powiedział PAP Joachim Russek.

ZAPISKI Z TAMTEGO ŚWIATA

    O własnych doświadczeniach z okresu wojny i Holokaustu dr Leszek Allerhand opowiadał w swoich filmach dokumentalnych, które sam tworzył będąc na emeryturze. Napisał również pamiętnik "Zapiski z tamtego świata" oparty na życiu własnym i swojego dziadka wielkiego polskiego Żyda, Maurycego Allerhanda profesora Uniwersytetu Lwowskiego Jana Kazimierza. Prof. Maurycy Allerhand za odmowę

przyjęcia  prezesury Judenratu w lwowskim getcie, zginął zamordowany w Obozie Janowskim zwanym "Uniwersytetem zbirów".

    „W swoim filmie doktor Leszek Allerhand opowiadał, że udało mu się z matką przeżyć Holokaust dzięki pasji życia, która towarzyszyła mu do końca i dzięki dobrym ludziom, którzy im pomogli oraz dzięki szczęśliwym przypadkom losu” – wspominał Russek.

  Po wojnie Leszek Allerhand wraz z rodzicami osiadł w Krakowie, gdzie ukończył studia medyczne i rozpoczął asystenturę w klinice u prof. Juliana Aleksandrowicza.( dr "Twardego" AK) .Od 1961 r. mieszkał w Zakopanem, gdzie pracował m.in. jako ordynator Oddziału Chorób Płuc w tutejszym szpitalu. Przez wiele lat był także lekarzem kadry olimpijskiej w sportach zimowych.

    „Opowiadał mi, jak na początku pracy górale wozili go furmankami do chorych. Przez całe swoje życie był czynny jako lekarz w Zakopanem i w okolicach” – wspominał Joachim Russek.

  „Jeszcze rok temu byłem z nim we Lwowie i była to dla mnie niewyobrażalna przyjemność, bo chodził po swoim mieście jak przysłowiowy lwowski baciar opowiadając anegdoty i różne żarty, które były przypisane jego dzieciństwu. Pojechał tam na uroczystość odsłonięcia pomnika w miejscu, gdzie znajdowała się synagoga lwowska "Pod Złotą Różą". Jak Niemcy ją podpalili w czasie wojny, on obserwował to z okna naprzeciwko” – wspominał dyrektor Fundacji Judaica.

    Przez wiele lat dr Allerhand zmagał się z chorobą nowotworową. Ostatnie lata swego życia poświęcił pamięci rodzinnego miasta – Lwowa i pamięci dziadka Maurycego. Wydał odnalezione zapiski dziadka oraz swoje wspomnienia ("Zapiski z tamtego świata"), a także bogato ilustrowany album o lwowskich Żydach.

    Był współtwórcą Instytutu Allerhanda w Krakowie. Aktywnie działał w Stowarzyszeniu Dzieci Holocaustu.(PAP).

Leszek Allerhand był moim bliskim przyjacielem. Znaliśmy się jeszcze w latach naszego szczęśliwego dzieciństwa lwowskiego.  Mieszkaliśmy z rodzinami przy jednej lwowskiej ulicy Jagiellońskiej.

Gdy ubiegałem się o emeryturę za pracę w getcie przemyskim w Żydowskim Instytucie Historycznym, gdzie natrafiłem na nieprzewidziane trudności, Leszek interweniował jako świadek mojej tożsamości, równocześnie poznając mnie z prezesem Stowarzyszenia Żydów Kombatantów i Poszkodowanych w II Wojnie Światowej Marianem Kalwary, umożliwiając mi ubieganie się o status kombatanta.

Leszek bardzo cierpiał w czasie wieloletniej swojej choroby nowotworowej.

                                             Aleksander Szumański

Data:
Kategoria: Gospodarka
Tagi: #Leszek #ALLERHAND

Aleksander Szumański

Aleszum.blog - https://www.mpolska24.pl/blog/aleszumblog111111

Lwowianin, korespondent światowej prasy polonijnej w USA, Kanadzie,RPA, akredytowany w Polsce. Niezależny dziennikarz i publicysta,literat, poeta, krytyk literacki.
Publikuje również w polskiej prasie lwowskiej "Lwowskie Spotkania".

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.