CAM Media to kwintesencja rabunkowego kapitalizmu ery Tuska. Firma zgarnęła wielomilionowe kontrakty od państwowych spółek i struktur rządowych a zapłacił za to wszystko głupi polski podatnik. Podobno ABW prowadzi śledztwo w sprawie CAM Media, życzymy powodzenia.
Na razie nikt się jakoś nie zdziwił, że przewodniczącą rady nadzorczej CAM Media jest młoda prawniczka Jolanta Braulińska, która ukończyła studia tylko 9 lat temu. Kto ją tam posadził? Pamiętajmy, że prawnicy pełnią często funkcje powiernicze dla osób trzecich, które wolą pozostać - z rożnych względów - w cieniu.
I tak oto młoda zdolna prawniczka Jolanta Braulińska jest obecna w wielu innych strukturach gospodarczych:
Jedną z tych struktur jest tajemnicza spółka Annacond Entreprises Sp zoo., która w 2011 roku opchnęła ENEI prywatne połączenie energetyczne pomiędzy Polska i Białorusią, za kilkanaście milionów PLN. Kasa wypłynęła z ENEI a połączenie energetyczne do niczego nie będzie służyć:
http://www.gf24.pl/10188/abw-i-polityczna-bomba-energetyczna
A nam nasuwa się pytanie, kto w spółce Annacond Entreprises Sp. zoo. był w stanie robić energetyczny biznes z wojskową i bezpieczniacką Białorusią? Chyba nie młoda zdolna prawniczka Jolanta Braulińska, która ma z jakiś powodów 50% kapitału spółki?
Trefna transakcja Annacond / ENEA była jedną z pikantnych spraw nad którymi pracowała inna młoda zdolna prawniczka Dominika Uberman, uwikłana z trójkąt CMA Cameron McKenna/ENEA/prezes ENEI. Trójkąt zakończył się dla niej tragicznie rok temu:
http://monsieurb.neon24.pl/post/78101,smierc-prawniczki-enei
W międzyczasie wielowątkowa afera ENEI rozpłynęła się w powietrzu. Tak jak pieniądze ENEI. Ówczesny prezes podał się do dymisji i tyle. Nic się nie stało.
Dżungla III RP jest pełna gadów rożnego płazu, które chcą się nachapać
Firma