Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Nędza przyszłych emerytów

Platforma Obywatelska zwykła nazywać populistami przeciwników podwyższenia wieku emerytalnego, a lansowane przez nią przejście na emeryturę dopiero po ukończeniu sześćdziesiątego siódmego roku życia miało zapewnić nam dostatnią starość.

            Wszystko jednak wskazuje, że tak się nie stanie. Według wyliczeń przygotowanych dla "Gazety Prawnej" osoba urodzona w 1982 r., która pracę na etacie zaczęła mając 30 lat i przez większą część kariery będzie zarabiać średnie wynagrodzenie, mając 67 lat otrzyma emeryturę stanowiąca równowartość 1/3 średniej płacy. Czemu tak mało? Wyższy wiek emerytalny nie odwróci skutków katastrofy demograficznej, do której nieuchronnie zdajemy się zmierzać. Rodzi się coraz mniej dzieci, a młodzi Polacy emigrują. Za kilkadziesiąt lat osób pracujących, na których barkach spocznie utrzymanie emerytów, może być znacznie mniej niż teraz. Jeśli chcemy wysokich emerytur w przyszłości, to już teraz musimy budować Polskę, w której będzie się opłacało mieszkać i rodzić dzieci oraz w której funkcjonuje zdrowy system emerytalny oparty o emeryturę obywatelską. Bez tego czeka nas nędza na starość lub praca aż do śmierci. I żadna pseudoreforma systemu emerytalnego tego nie zmieni.

dr Bartosz Józwiak

Prezes UPR

Lider sejmowej listy KWW Kukiz’15 w okręgu 37

Data:
Kategoria: Polska
Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.