Spod gruzów ratownicy wydostali siedmioletnią dziewczynkę:
Następnie uratowano jej mamę, która jak się okazało jest obywatelką Federacji Rosyjskiej, a jej mężem był Ukrainiec. Później powiadomiono, że ciało mężczyzny znaleziono pod gruzami.
Drugi precyzyjny pocisk Putina został skierowany na kijowskie przedszkole na ulicy Połowieckiej w tej samej dzielnicy. Na miejscu dziecięcego placyku zabaw teraz jest lej o średnicy 7 metrów. Na szczęście, z powodu wojny przedszkola nie są czynne i dlatego żadne dziecko nie ucierpiało.
Oprócz tego, w tej dzielnicy Kijowa znajdują się placówki dyplomatyczne innych państw, które również otrzymały uszkodzenia od odłamków. To świadczy o tym, że Putin nie liczy się z ewentualnymi skutkami, nawet jeżeli placówka dyplomatyczna innego państwa będzie zniszczona pod czas ataku rakietowego. Jego cynizm jest bezgraniczny. Nawet cierpienia własnych obywateli i ich dzieci nie powstrzymują go przed osiągnięciem własnych imperialnych ambicji. Dyktator oraz jego prywatne wojsko powinny zostać zatrzymane w każdy sposób, ponieważ na cały świat czeka zagłada i zniszczenia.