Powinniśmy samych siebie zapytać dlaczego tak się dzieje?
Moim skromnym zdaniem powodów jest kilka. Po pierwsze jak długo można naparzać się po pysku w nawet najlepszym towarzystwie? Wydaje mi się, że lekarstwem na ponowną bardzo burzliwą debatę byłaby sytuacja w której Naczelny zaczyna zapraszać do naszej dyskusji wybitnych specjalistów, ludzi z autorytetem w dziedzinie jaką omawiamy.
Wiem i jestem o tym przekonany, że do współpracy oraz prowadzenia dyskusji powinien w Ringu być za każdym razem wyznaczany bloger portalowy lub komentator tzw. „Człowiek w Masce”, bo to uatrakcyjnia dyskusję i taki ktoś jest nam potrzebny. Jak pokazał i udowodnił Jarek Dudycz nasz nie dościgniony krasomówca, a więc można to zadanie wykonać ze znakomitym skutkiem.
Po nad to powinniśmy skupić wokół Ringu tych, którzy są zainteresowani taką debatą i lubią wymieniać swoje poglądy ale nie wiedzą o naszej debacie należy zainteresować nowych ludzi z poza portalu Redakcja.pl.
Poszczególne spotkania ringowe, ich oprawa i promocja leżą w gestii adminów i Rednacza. Uważam, że to mogłoby się udać gdybyśmy za każdym razem wyznaczali zwycięzcę debaty ringowej i powinny być skromne nagrody przyznawane po każdej dyskusji (np. wycieczka na Kajmany, Laptopy i suweniry w postaci Feerrari chociażby miniaturce).
Musimy również popracować nad serwerami i łączami, bo jeśli w trakcie debaty w weekend nie można się zalogować do portalu lub po zalogowaniu nie można zamieścić komentarza to w żyłach burzy się krew i człowieka szlak trafia, a tak jest bardzo często.
Temat debaty powinien być sprawdzane w sieci, czy aby już nie odbyła się w danej kwestii dyskusja na innym forum w internecie, bo powielanie nie ma sensu ponieważ wielu z nas dyskutuje też w innych miejscach w sieci i nie ma sensu bić piany kolejny raz.
Powinniśmy nawiązać współpracę z Neeswekiem ponownie i załatwić u nich miejsce w każdym numerze aby był tam zamieszczany krótki artykuł na temat naszej debaty z podaniem, zwycięzcy cytatami z dyskusji oraz podsumowaniem naszego Redaktora Naczelnego. Wydaje się, że taka promocja sprowadziłaby do nas wielu nowych dyskutantów.
Powinniśmy co najmniej raz na kwartał odbywać debatę na temat zmian i modernizacji ringu właśnie na Ringu. Wydaje mi się, że byłoby ciężkim grzechem
zaniechania gdybyśmy odpuścili sobie modernizację tej inicjatywy jaką jest nasz debata, bo to unikalny sposób na kulturalną dyskusję w doborowym towarzystwie. Właśnie użyłem całkiem celowo i z premedytacją teraz sloganu jaki bardzo często pada w naszych komentarzach z ust wielu Towarzyszy portalowych, bo uważam, że powolutku wpadamy w samouwielbienie wszyscy i zaczynamy się kisić we własnym sosie.
W związku z tym uważam, że czas na radykalne zmiany i Ringi powinny być w stylu wolnym, bo nie powinniśmy ograniczać dyskutantów oraz zabraniać nowych form i sposobów na prowadzenie dyskusji.
Moim zdaniem powinniśmy dopuścić możliwość prowadzenia debaty przy pomocy dodatkowych narzędzi jakimi są „Klony”. Wiem, że są czasem upierdliwe i dokuczliwe ale pobudzają dyskusję, a teraz zaradni blogerzy i tak mogą mieć takie nicki jeśli posiadają dostęp do kilku nr IP. Wydaje mi się, że szansę by mieć pomocnika w dyskusji powinien mieć każdy zarejestrowany na tym portalu. Proponuję na próbę dopuścić możliwość używania „Klonów” na następnym Ringu oraz poddaję propozycję tematu na kolejny Ring tzn. „Ring kpiarzy i prześmiewców”, każda forma dopuszczalna skecze, kawały, opowieści dziwnej treści byle tylko kupa śmiechu była i proponuję wybrać moderatora vel „Człowieka w Masce”, który rozkręci tą zabawę, bo to właśnie powinna być weekendowa zabawa z uśmiechem na ustach, a nie smutanie.
Pozdrawiam Wasz oddany sługa Fiatowiec zwany też Wywrotowiec